( Anabeth )
Ze świstem zaczerpnęłam powietrza, kiedy coś twardego zderzyło się z moją głową. Wszechogarniająca ciemność zawładnęła moim umysłem. Jak przez mgłę pamiętałam czyjś piskliwy śmiech. Z omdlenia wybudziłam się nieprawdopodobnie szybko. Dostałam mocnego kopniaka w brzuch. Wiedziałam, że moim katem jest ktoś bardzo niebezpieczny. Wiedziałam, że chce mnie skrzywdzić. Rzuciłam się do ucieczki. Zamrugałam powiekami mając nadzieje, że podwojony obraz zleje się w jedność. Chciałam krzyknąć, ale szok nie pozwalał mi otworzyć ust.
Biegłam najszybciej jak tylko umiałam, ignorując palący ból mięśni. Słyszałam za sobą przytłumione odgłosy pościgu wiedziałam, że prześladowca się zbliża , ale nie dawałam za wygraną. Instynkt nakazywał mi się bronić. Moje nogi zaplątały się o siebie. Nie dałam rady utrzymać równowagi. Upadając czułam, że to mój koniec. Intuicja podpowiadała mi, że muszę podnieść się z ziemi, ale nie pamiętałam w jakim celu. Różno-kolorowe plamki migotały mi przed oczami. Usiłując pokonać senne zamroczenie, które spowijało moje myśli uszczypnęłam się w prawe ( ??? ) ramię. I, wtedy ktoś (o matko to syn szatana!!!) przytknął mi do nosa białą szmatkę nasączoną jakimś ... Och, jak ładnie pachnie! Wdech. Zamknęłam oczy rozkoszując się tym zapachem... Wydech. ...Był taki piękny... Wdech. ...Nie chciałam... Wdech.
...Czego właściwie ja nie chciałam? Wydech. Osunęłam się w ciemność. Wdech...
Wydech...
***
Domyślałam się gdzie mogę się znajdować. Piekło! Ale... za jakie grzechy?
Czułam, że coś mi grozi.
Wykrzywione pod dziwnym kątem i związane ciasno na plecach ręce bolały tak bardzo, że musiałam otworzyć oczy. Oślepiona rudym blaskiem pochodzącym od płomieni, które torturowały zmarłych przymknęłam je ponownie.
- Nie bój się - Usłyszałam przed sobą głos , który kiedyś już słyszałam. Próbując się skupić zmarszczyłam brwi.- Płomienie cię nie dosięgną. - zaśmiał się złośliwie - Ponieważ jeszcze żyjesz - położył znaczny nacisk na słowie: Jeszcze, co przeraziło mnie tak bardzo, że zamarłam w bezruchu.
Mój oddech znacznie przyśpieszył co nie uszło uwadze mojego kata
- Ojojoj nie denerwuj się tak, szlachetny Mikey zapewne cię uratuje. - powiedział sarkastycznie.
-Pieprz się - usłyszałam słowa które wydobyły się z moich ust choć nie powinny. Szaleńczy błysk w jego oczach wskazywał na to, że tymi słowami bardzo go rozwścieczyłam...
***
Przeczytałeś? Skomentuj!
Nie przeczytałeś? Czytaj!
Podobało się ? Dołącz do członków tego bloga ( na samej górze )....
No to jestem i komentuje xD Rozdzial krotki, ale wzbudzil moja ciekawosc, mozliwe ze wglebie sie w twoje opwiadanie, bo mam jazde na fantastyke, a tym bardziej na motywy infernalne lala la ;o
OdpowiedzUsuńNajlepszy moment? Ten, w ktorym bohaterka traci przytomnosc xD Well, na przyszlosc licze na komentarz z opinia... bye!
Hmmm, wybacz ale tak średniawo podobają mi się takie klimaty, ale to tylko mój gust, a więc nie masz co się martwić, bo fabuła jest dobra ale nie dla mnie ;) masz bardzo ładny styl i widać, że nie robisz niczego na odpierdziel, chociaż są literówki i błędy interpunkcyjne, ale każdy je robi ;), dziękuję na komentarz i zapraszam na http://rinxlen.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńNo teraz to wiem, ze to nie cholerny spam xP Dziekowka, ciesze sie, ze znalazl sie ktos, komu sie spodobaly moje wczorajsze nocne wypociny gha! Jestem the best xD
OdpowiedzUsuńNo nie dziwie sie, ze nie przeklinasz, mlodziutka jeszcze jestes (powalila mnie ta cenzura w slowie "pierdol sie" xD), ale potrafisz swietnie pisac. Daj znac o nowej notce. Pozdro ;3
Twój blog jest piękny !
OdpowiedzUsuńPięknie piszesz .
Gdybyś wydała książkę . kupiłabym ją
Oczywiście obserwuję . I looknij do mnie
Ucieszę się jak zaobserwujesz < 33
Muszę przyznać, że super piszesz. Bardzo mi się podoba. Jak na razie, to jestem tu pierwszy raz i biorę się za czytanie od pierwszego wpisu, a w między czasie zaprasza do siebie. ^^
OdpowiedzUsuńhttp://drarry-yaoi.blog.onet.pl/
Pozdrawiam i życzę weny!
~Evil Itself
Jak zwykle, wszystko super i jak zwykle duża uwaga:
OdpowiedzUsuń-czemu tak krótko? XD
_{
love you
Super szkoda że tak krótko ale opowiadanie bomba! Dzięki za komentarz A tu mój blog asienka-wisienka1.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńWow.. super opowiadanie.! Jeśli mogłabyś to informuj mnie o kolejnym rozdziale okey?;*
OdpowiedzUsuńMój blog to http://one-direction-opowiadanie.blog.onet.pl/ <3
Naprawdę świetnie piszesz! Rozdział wciągający ;DD
OdpowiedzUsuńPs: u mnie nowaa nota !
Jak mnie tu długo nie było! Ale przez to , że pisałam próbne testy i trochę zamieszania było. Jestem zaskoczona, ponieważ w Twoim opowiadaniu znajduję się coraz więcej opisów! Oczywiście wielki plus za to! Nie przeczytałam zaledwie czterech notek, a tu proszę : Akademia istot nadprzyrodzonych, syn szatana, nieznajomy chłopak, któremu Mike zabił brata, przeszłość Mike! :) Musze przyznać, że ten obraz także by mnie przyciągnął, musiał być naprawdę hipnotyzujący. Przeraziłam się trochę początku rozdziału. W trumnie?! Ale na całe szczęście to były mylne przypuszczenia. :) Ogólnie podoba mi się tocząca akcja. Także kim jest rzeczywiście Anabeth? Księżycową córką, tak? Ale kiedy się o tym dowie? Czy Mike zdoła ją uratować?
OdpowiedzUsuńUjął mnie opis w obecnym rozdziale. :) Ten w pierwszej części. :)
Przepraszam ,ze tak pobieżnie, ale nadal mam mało czasu, ale postaram się być bardziej regularna. I dziękuję za dedykacją, pod którymś z rozdziałów. :)
Twoje opowiadanie jest całkiem niezłe - widać, że masz całkiem niezły talent i powoli go rozwijasz. Coś czuję, że będę tu regularnie zaglądać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://alisfatum.blog.onet.pl/
Niesamowity rozdział. Aż mi ciarki przeszły po plecach. !
OdpowiedzUsuńKocham Twoje blogi.
Czekam na Next'a. <3
Dzięki za komentarz pod notką. Dodaje siły do dalszego pisania ; ***
Malutka <3
ticket-to-happiness.blog.onet.pl
Oczywiście nie zaczęłam czytać od początku, jednak zaraz ten błąd naprawię... Moim zdaniem piszesz rewelacyjnie. Rozdział jest wciągający. Zabieram się do czytania i czekam na dalszą część :)
OdpowiedzUsuńP.S.: Dzięki za pozytywny komentarz ;))
http://potestat-tenebrarum-storys.blog.onet.pl
Naprawdę fajny blog ;) Pisz dalej i nie przestawaj! http://card-of-life.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńSiema, u mnie nowa nota xD
OdpowiedzUsuńwww.vocaloid-parody.blog.onet.pl
Pozdro.
Genialne! Z resztą jak zwykle:) Akcja coraz bardziej się rozkręca i to mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńP.S.: Być może dziś pojawi się u mnie nowa notka, ale nie obiecuję:)