STALI CZYTELNICY :)


MusicPlaylist
Music Playlist at MixPod.com

piątek, 18 listopada 2011

Rozdział 7 - " moje pochodzenie ... "

Obudziło mnie ciche skrzypienie drewna . Nie unosząc powiek wyczułam grożące mi niebezpieczeństwo. Wzięłam głęboki wdech .   W powietrzu unosił się delikatny zapach miodu .
Moja psychika była w strzępach a ja sama przerażona . Wstałam z łóżka najciszej jak tylko umiałam. Podchodząc do otwartych drzwi chwyciłam leżący w szafie kij Baseballowy i uniosłam go wysoko nad głowę. Z przerażeniem w oczach udałam się na zwiady budynku. Nie zauważywszy nic dziwnego wróciłam z powrotem do pokoju. Ziewnęłam szeroko i skierowałam się w stronę łóżka. W połowie drogi stanęłam jak wryta. Zupełnie nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji. Nieopodal okna stał (szarmancki jak zawsze ) Mikey a koło niego Tony z przylepionym do ryja aroganckim uśmieszkiem. Co oni tu robili? Jak się tu dostali? Z zaskoczenia wyrwał mnie odgłos delikatnych kroków. Odwróciłam się, jak oparzona w stronę dźwięku myśląc, że w drzwiach zobaczę mamę oburzoną i rozgniewaną , czekającą na wyjaśnienia. "Co w twoim pokoju na dodatek w środku nocy robi dwójka ponętnych chłopaków ??? " - Niemal słyszałam te słowa. Na moje szczęście albo i nieszczęście w holu stała Kathy . "Okey" - pomyślałam - " tego już za wiele "

Otworzyłam usta, ale zdanie udało mi się sformułować dopiero po minucie :

- Co wy do cholery tu robicie ?

Tony zachichotał. Spocone dłonie zaczęły mnie palić a w umysł wdarła się kusząca myśl ", gdyby go tak udusić , gdyby pozbyć się problemu !

- Wynoście się - warknęłam patrząc piorunująco na blondyna .

- Przyszliśmy tylko ci wszystko wyjaśnić nie mieliśmy pewności czy przyjdziesz jutro do szkoły , czy zaczniesz nas unikać! - Powiedział szatyn

- Co chcecie mi wyjaśnić ? - Nie wiedziałam, o co w tym wszystkim chodzi.

- Twoje pochodzenie - wydawał się być bardzo spięty - wczoraj w lesie Kathy zbadała twoją aurę - nie jesteś zwyczajna...

- Jesteś nieśmiertelna, innymi słowy , jesteś wampirem ... - przerwał mu Tony, który z minuty na minutę wydawał się być coraz bardziej rozbawiony.....
__________________________________________________________________________________
Dedykacja dla nie zwyczajnej  niezwyczajnaa.blog.onet.pl/ ------------------>  polecam również http://closeness.flog.pl/ ----> ta dziewczyna ma niesamowity talent !!!
dziękuje też anonimowi XD
_____________________________________________________________________________________
PS : kolejny rozdział gotowy opublikuje go dopiero gdy przy tym znajdzie się min : 7 komentarzy



5 komentarzy:

  1. Opowiadanie Mega jak zawsze! ;D Bony dopiero co przeczytałam, a już się nie mogę doczekać następnego...! Jeszcze raz świetne <3!

    OdpowiedzUsuń
  2. nmzc kolejny raz, a i ja dziękuję za dedykację i za 'reklamę' floga :* Tak, ja robiłam te zdjęcia i nie mam nic przeciwko temu, że to umieściłaś ;) a co do rozdziału to... masakra ;p nie mogę się doczekać kolejnych ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam do mnie na nową note http://all-the-same-in-love-and-war.blog.onet.pl/ Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj xoxo, przeczytałam rozdział siódmy i bardzo mi się spodobał. Mam nadzieję, że nie będziesz miała nic przeciwko jeżeli dodam Cię do linków?

    OdpowiedzUsuń
  5. Szybko piszesz, choć z drugiej strony rozdziały Twego opowiadania do najdłuższych nie należą... Cóż, będę czekała na rozdział 7. ;)
    [ http://liliowa-dama.blog.onet.pl/

    ~Elaine

    OdpowiedzUsuń